czwartek, 27 lutego 2014

ROZDZIAŁ OO1

O 7:00 zadzwonił budzik. Leniwie podniosłam się do pozycji siedzącej sięgając po mój telefon żeby wyłączyć budzik. Wstałam i poszłam do łazienki, wzięłam szybki prysznic i ubrałam się. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie tosty. Jedząc rozmyślałam o pierwszym dniu w mojej nowej szkole. Szczerze? Bałam się tam iść. Bałam się, że nie zaakceptują mnie. W poprzedniej szkole miałam przyjaciół. Strasznie za nimi tęsknie. Wyszłam z domu o 7:40 wsiadłam do samochodu i pojechałam do szkoły. Po 10 minutach byłam na miejscu. Niepewnie weszłam do szkoły. Skierowałam się do szafki i wzięłam książki. Pierwszą miałam lekcję z moją nową wychowawczynią. Uczy ona geografii. Podeszłam pod salę numer 22. W szkole panował chaos. Na ławeczkach pod klasą siedzieli już uczniowie. Poszłam do nich i usiadłam obok. Po chwili podeszła do mnie dziewczyna.
-Hej, jesteś tu nowa?- spytała
-Cześć, tak- odpowiedziałam
-Ummm... jestem Jenifer- powiedziała brunetka
-Lily- uśmiechnęłam się
-Miło mi ciebie poznać
-Mnie też- rzekłam
-Może oprowadzę cię później po szkole. Wiesz jeszcze nie wiesz gdzie co jest.- spytała
-Byłabym wdzięczna
-Okey, to może na następnej przerwie- powiedziała
-Jasne- uśmiechnęłam się
Za chwilę zadzwonił. Wszyscy weszliśmy do klasy. Nauczycielka zatrzymała mnie żebym stanęła na środku klasy.
-Dzień dobry- powiedziała wychowawczyni
Wszyscy wspólnie odpowiedzieliśmy jej "Dzień dobry"
-Jak już zauważyliście, mamy nową uczennicę w klasie. Nazywa się...-nie dałam jej dokończyć
-Jestem Lily.
-Hej- odpowiedzieli uśmiechając się do mnie
Myślałam, że to już cała moja klasa ale myliłam się po jakiś 10 minutach lekcji do klasy wszedł szatyn. Dość wyskoki  z brązowymi oczami i grzywką postawioną na żel.
-Dobryy- przywitał się z nauczycielką- przepraszam za spóźnienie- rzekł i popatrzył na mnie
-Jak zwykle Bieber spóźniony- westchnęła nauczycielka
-Tak, tak- powiedział lekceważąco- a co to za ślicznotka tutaj stoi- uśmiechną się do mnie
-Jestem Justin- rzekł podając mi rękę
-Lily- powiedziałam
-Jakie piękne imię
-Dobra, dość tych romansów. Pogadacie na przerwie. A teraz siadajcie.- powiedziałam nauczycielka
-Może usiądziesz ze mną- spytał szatyn
-O nie, nie, nie Bieber. Ona siedzi ze mną- wyrwała się Jenifer
-No okey- powiedział
Podeszłam do ławki gdzie siedziała dziewczyna i usiadłam. Lekcja minęła szybko. Na przerwie wraz z Jenifer poszłam zwiedzać szkołę.
-To tak Lily, tu jest biblioteka- rzekła poszliśmy dalej- tu są sale komputerowe. Tam dalej jest jeszcze świetlica a na górze są klasy.
-Yhym... Może sie nie zgubie- uśmiechnęłam się
-Ze mną na pewno nie- powiedziała Jenifer
*
Lekcje się skończyły. Przez cały dzień chodziłam z Jenifer. Wyszłam ze szkoły a tam zaczepił mnie Bieber.
-Hej odwieźć cię do domu- spytał
-Nie dzięki. Jestem swoim samochodem.- odpowiedziałam
-Aha. To do jutra- uśmiechną się
-To jutra- powiedziałam i odeszłam
Wsiadłam do samochodu i odjechałam. Po paru minutach byłam w domu.
____________________________________________________________


Jest rozdział 1!!! Tak jak obiecałam pojawił się dzisiaj. Przepraszam, że taki krótki i nudny ;/ Mam nadzieję, że spodoba wam sie mój blog i zbiorę jego wielkich fanów. Zawsze to było moje marzenie, żeby mieć bloga który ma duużo komentarzy. Tak jak napisałam pierwsze rozdziały są zawsze nudne ale mam nadzieję, że dotrwacie ze mną do końca. Obiecuje, że wkrótce będą dłuższe i ciekawsze :)


To do następnego :)))))) <3 :* 

PROLOG OOO

Jesteś nowa w szkole, praktycznie nikogo nie znasz. Twoi rodzice wyjechali za granicę. Piszą do Ciebie, przysyłają pieniądze...
Przyzwyczaiłaś się do samotności. Praktycznie przez całe życie byłaś sama.
Jesteś szalona i chyba tylko to pomoże Ci przetrwać w nowym miejscu. W głębi serca jesteś też wrażliwa. Nie ufasz mężczyznom. W szkole poznajesz chłopaka. Jest tylko twoim kolegą. A może coś się zmieni? Czy zawiedziesz się na nim? 


 Lily Waston- 18 lat 
Justin Bieber- 19 lat